Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yoshi Site Admin
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 129
|
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 12:34 Temat postu: GHB |
|
|
Mam pytanie odnoĹnie szkockich dud. Warto kupowaÄ sobie taniego pakistana i wĹoĹźyÄ kasÄ w jego remont, czy juĹź raczej zainwestowaÄ w jakiĹ droĹźszy/lepszy egzemplarz?
A moĹźe ktoĹ ma jakiĹ dobry kontakt do dobrych i tanich dud? |
|
Powrót do góry |
|
|
Jasiek
Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 113 Skąd: JÄdrzejĂłw/KrakĂłw
|
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 12:40 Temat postu: |
|
|
Nie kupuj pakistana! To byĹy pierwsze dudy jakie miaĹem i niestety nie daĹo siÄ na nich graÄ a jeĹli chodzi o remont.. hmmm... trzeba wymieniÄ worek, przebierkÄ, wszystkie stroiki, przy odrobinie szczÄĹcia drony bÄdÄ
siÄ nadawaÄ do grania.. wychodzi na to, Ĺźe za niewiele droĹźej kupisz jakiĹ porzÄ
dny set...
A na poczÄ
tek to polecam sprawiÄ sobie practice chanter i zobaczyÄ czy to bÄdzie pasowaÄ
A co, chcesz sobie sprawiÄ GHB? |
|
Powrót do góry |
|
|
Yoshi Site Admin
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 129
|
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 12:45 Temat postu: |
|
|
Z zakupem dud noszÄ siÄ juĹź jakiĹ czas... Ale chyba najpierw jednak wolÄ kupiÄ poprzeka
A co do practice chantera to trochÄ mi szkoda kasy... Wiem, Ĺźe teoretycznie od tego trzeba by zaczÄ
Ä, Ĺźeby obyÄ siÄ z przebierkÄ
, a nie kaleczyÄ uszy ludzi tworzÄ
c jakieĹ dziwne dĹşwiÄki
Tak swojÄ
drogÄ
, nie da siÄ graÄ na samej przebierce od dud bez worka oczywiĹcie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Jasiek
Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 113 Skąd: JÄdrzejĂłw/KrakĂłw
|
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 12:53 Temat postu: |
|
|
Na samej przebierce da siÄ graÄ, tylko wymaga to trochÄ wiÄcej siĹy niĹź na bombardzie i jest cholernie gĹoĹne. JuĹź chyba lepiej ÄwiczyÄ normalnie. Po za tym nie wiem jaki to ma wpĹyw na stroik.
Practice chanter jest przede wszystkim cichy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Peter_Piper
Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 81 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 13:34 Temat postu: |
|
|
Z tego, co mi wiadomo nigdy nie moĹźna graÄ na chanterze od GHB ze stroikiem w ustach, gdyĹź w jamie ustnej czyha naĹ m.in. nadmierna wilgoÄ (aĹź tyle nie potrzeba i na pewno nie z bezpoĹredniego ĹşrĂłdĹa ), bakterie, ktĂłre mogÄ
uszkodziÄ strukturÄ listkĂłw trzciny, z ryzykiem przypadkowego zajechania stroikiem po zÄbach i odĹamania pokaĹşnego kawaĹka trzcinki na koĹcu, a wtedy moĹźna stroikowi pomachaÄ na poĹźegnanie
Jedyny czas kiedy ja tak robiÄ ze swoim chanterem to wtedy, gdy chcÄ go szybko sprawdziÄ i nieznacznie nawilĹźyÄ przed zamontowaniem w dudach, ale trwa to dosĹownie kilka sekund (skala w gĂłrÄ i w dĂłĹ, parÄ ozdobnikĂłw na prĂłbÄ i tyle).
Na sam koniec poprÄ JaĹka w sprawie pakistanĂłw i dodam, Ĺźe Bagpipes Galore (bagpipe.co.uk) sprzedaje porzÄ
dne practice chantery (long jest najlepszy, ale standard na poczÄ
tek wystarczy), a jeĹli o full set GHB idzie to najtaĹsze obecnie sÄ
Dunbar P1 (uĹźywam, polecam ) z Polypenco (plastik, ale mocny jak cholera) lub McCallum ABS (drewno jak siÄ patrzy ) _________________ Before "Going Home" "The Wild Rover" bade his "Farewell To The Creeks". "All Through The Night" he travelled, saw "The Back Of The Moon" and at "The Dawning Of The Day" finally came back to his home in "Bonnie Dundee" |
|
Powrót do góry |
|
|
michal18c
Dołączył: 18 Sty 2008 Posty: 326 Skąd: MÄ
kolno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter_Piper
Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 81 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 16:02 Temat postu: |
|
|
Gdy widzÄ coĹ takiego, zawsze niczym Kruk Edgara A. Poe chce mi siÄ krzyczeÄ ku producentom tych (nie)wspaniaĹoĹci "Nevermore!"
Najbardziej Ĺmieszy mnie czÄĹÄ opisu na obu aukcjach, gdzie sprzedajÄ
cy twierdzi, Ĺźe, cytujÄ: "It has a Peter Henderson Bore"
Biedny Henderson przewraca siÄ zapewne w grobie. ZnĂłw przywoĹam tu swoje Dunbary, poniewaĹź one naprawdÄ majÄ
jego wewnÄtrzny profil dronĂłw, a to tylko dziÄki temu, Ĺźe Jack Dunbar uczyĹ siÄ zawodu pipemakera u w/w Hendersona To "drewno kominkowe" z aukcji lekko mĂłwiÄ
c siÄ nie kwalifikuje
PodsumowujÄ
c: zawsze, wszÄdzie, o kaĹźdej porze i kaĹźdemu szczerze odradzam. _________________ Before "Going Home" "The Wild Rover" bade his "Farewell To The Creeks". "All Through The Night" he travelled, saw "The Back Of The Moon" and at "The Dawning Of The Day" finally came back to his home in "Bonnie Dundee" |
|
Powrót do góry |
|
|
michal18c
Dołączył: 18 Sty 2008 Posty: 326 Skąd: MÄ
kolno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter_Piper
Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 81 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 17:02 Temat postu: |
|
|
W rzeczy samej To samo okropieĹstwo, ktĂłre widziaĹeĹ na allegro, niekiedy ukryte pod tajemniczÄ
nazwÄ
"Nowy Szkockie WzgĂłrza Dudy"
Ach, Kobimpex zwany rĂłwnieĹź pieszczotliwie Kombipexem
Znam drogÄ do "dud" w tym sklepie na pamiÄÄ, bo któş mĂłgĹby zapomnieÄ o wspaniaĹych tulejach z plastiku, metalowych pierĹcieniach, dudach jakoĹci Q1A czy teĹź rurach do bordonĂłw potocznie nazywanych stroikami do burdonĂłw tudzieĹź piszczaĹek. Nomenklatura nie z tego Ĺwiata, ktĂłra niezmiennie poprawia mi humor
Ja na swoje dudy zbieraĹem jakieĹ 3-4 lata (2700 zĹociszy speĹnienie tego marzenia mnie kosztowaĹo), ale byĹo warto i jest nadal. Dla wĹasnej przyjemnoĹci grania na czymĹ, co naprawdÄ gra, a nie jÄczy, skrzeczy i piszczy, jak i rĂłwnieĹź dla spojrzeĹ zdziwionych przechodniĂłw i rowerzystĂłw, ktĂłrzy akurat siÄ na mnie natknÄ
na polnej drodze o porze popoĹudniowej _________________ Before "Going Home" "The Wild Rover" bade his "Farewell To The Creeks". "All Through The Night" he travelled, saw "The Back Of The Moon" and at "The Dawning Of The Day" finally came back to his home in "Bonnie Dundee" |
|
Powrót do góry |
|
|
michal18c
Dołączył: 18 Sty 2008 Posty: 326 Skąd: MÄ
kolno
|
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 17:45 Temat postu: .. |
|
|
Czyli w myĹl powiedzenia" CierpliwoĹÄ jest gorzka, ale jej owoce sÄ
sĹodkie" lepiej poczekaÄ niĹź katowaÄ siebie i innych "skrzeczÄ
cym byleczym" i grosik do grosza... a moĹźe Peter nagrasz jakieĹ mp3 i wrzucisz do sieci bym sobie posluchaĹ (polecam wrzucaÄ na odsiebie.com) |
|
Powrót do góry |
|
|
Peter_Piper
Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 81 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 18:26 Temat postu: |
|
|
DokĹadnie tak
MiaĹem akurat pod rÄkÄ
swoje nagranie sprzed paru dni, a oto i link: http://odsiebie.com/pokaz/511581---6653.html
Stary, dobry strathspey "Keel Row".
Od razu zastrzegam, Ĺźe nie jest to najwyĹźsza forma mojego stroika (nie wspomnÄ tu o mojej formie i bojaĹşni moich palcĂłw, gdy sÄ
przed kamerÄ
), bo jestem w trakcie prĂłb, Ĺźeby uzyskaÄ jak najbardziej optymalny ton kaĹźdej nuty. Oby nikomu nie zaczÄĹy uszy krwawiÄ, gdy tego bÄdzie sĹuchaĹ
DorzucÄ jeszcze dwie wĹasne kompozycje, na razie bez tytuĹĂłw, lecz jestem w trakcie procesu twĂłrczego:
Slow Air http://odsiebie.com/pokaz/511624---303f.html
March http://odsiebie.com/pokaz/511642---db41.html
Tu nie obyĹo siÄ bez sĹyszalnych potkniÄÄ, ale przynajmniej te tak nie zabolÄ
, bo gram w obu kawaĹkach na Practice Pipes, czyli taki practice chanter z workiem i dronami
Mam nadziejÄ, Ĺźe komuĹ coĹ choÄ trochÄ siÄ z tego wszystkiego spodoba _________________ Before "Going Home" "The Wild Rover" bade his "Farewell To The Creeks". "All Through The Night" he travelled, saw "The Back Of The Moon" and at "The Dawning Of The Day" finally came back to his home in "Bonnie Dundee" |
|
Powrót do góry |
|
|
Jasiek
Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 113 Skąd: JÄdrzejĂłw/KrakĂłw
|
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 19:22 Temat postu: |
|
|
Peter_Piper napisał: |
bo gram w obu kawaĹkach na Practice Pipes, czyli taki practice chanter z workiem i dronami
|
Mam taki do sprzedania jeĹli ktoĹ jest zainteresowany Bardzo fajna sprawa |
|
Powrót do góry |
|
|
michal18c
Dołączył: 18 Sty 2008 Posty: 326 Skąd: MÄ
kolno
|
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 20:43 Temat postu: . |
|
|
Cytat: |
Mam nadziejÄ, Ĺźe komuĹ coĹ choÄ trochÄ siÄ z tego wszystkiego spodoba |
SUPER! |
|
Powrót do góry |
|
|
Peter_Piper
Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 81 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 21:11 Temat postu: |
|
|
WĹasnym krytycznym uchem sĹuchajÄ
c zawsze stwierdzam, Ĺźe mogĹo byÄ lepiej i pewnie byĹoby, gdybym miaĹ wiÄcej czasu na Äwiczenie.
Ale odstawiajÄ
c moje wnioski na bok: dziÄki i cieszÄ siÄ, Ĺźe siÄ podobaĹo _________________ Before "Going Home" "The Wild Rover" bade his "Farewell To The Creeks". "All Through The Night" he travelled, saw "The Back Of The Moon" and at "The Dawning Of The Day" finally came back to his home in "Bonnie Dundee" |
|
Powrót do góry |
|
|
michal18c
Dołączył: 18 Sty 2008 Posty: 326 Skąd: MÄ
kolno
|
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 11:55 Temat postu: ... |
|
|
DĹşwiÄk dud jest bardzo fajny, fajne jest poĹÄ
czenie ich dĹşwiÄku z low lub tin whistle'ami podczas gry... pamietam chyba, Ĺźe soundtrack z Titanic'a i "Back To Titanic" zawierajÄ
"melodie" gdzie ten instrument (dudy) sĹychaÄ i bardzo mi siÄ to podoba. |
|
Powrót do góry |
|
|
|