Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal18c
Dołączył: 18 Sty 2008 Posty: 326 Skąd: MÄ
kolno
|
|
Powrót do góry |
|
|
michal18c
Dołączył: 18 Sty 2008 Posty: 326 Skąd: MÄ
kolno
|
Wysłany: Sro Wrz 02, 2009 20:06 Temat postu: |
|
|
OglÄ
daĹem wczoraj Bravehearta i naszĹa mnie chÄÄ na odkurznie:-) pĹyty z soundtrackiem z tego filmu. ZaciekawiĹ mnie instrument w utworze "Princess Pleads For Wallace's Life" myĹlaĹem, Ĺźe to low D, ale jakoĹ nie daĹo mi to spokoju i dowiedziaĹem siÄ, Ĺźe jestem w bĹÄdzie i ten instrument to quenacho (instrument ludu ameryki poĹudniowej). GraĹ moĹźe ktoĹ na tym flecie lub sĹyszaĹ coĹ? PiÄknÄ
ma barwÄ. MoĹźna nabyÄ ten flet w sklepie bravochura za 200zl D-moll ponoÄ. |
|
Powrót do góry |
|
|
QuendiX
Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 35 Skąd: Wojenna PiĹa ;)
|
Wysłany: Sro Wrz 02, 2009 21:32 Temat postu: Quenacho |
|
|
Z tym fletem (quenacho) wiÄ
Ĺźe siÄ pewna historia z mojego dzieciĹstwa. Jak miaĹem okoĹo 2-3 lat rodzice zabrali mnie pewnego razu na StarĂłwkÄ w Warszawie, gdzie kiedyĹ moĹźna byĹo spotkaÄ zespóŠz Peru lub Boliwii grajÄ
cy miÄdzy innymi na tych fletach i na fletni pana. Sam tego nie pamiÄtam, ale moja mama mi opowiadaĹa, Ĺźe podczas ich wystÄpu tak bardzo tanczyĹem i zachÄcaĹem ludzi do klaskania, Ĺźe zrobiĹo siÄ zbiegowisko ludzi. Tym muzykom tak bardzo siÄ spodobaĹa ta moja "animacja" (nie pomijajÄ
c tego, Ĺźe sporo ludzi daĹo im po kilka zĹotych), Ĺźe dali mojej mamie wĹaĹnie flet quenacho mĂłwiÄ
c, Ĺźe jestem bardzo uzdolnionym muzycznie dzieckiem, i Ĺźe powinni mnie posĹaÄ do szkoĹy muzycznej. Flet leĹźaĹ przez lata w szafce. W późnych klasach podstawĂłwki zaczÄ
Ĺem graÄ na flecie prostym i czasem zabieraĹem siÄ teĹź za niego, ale pamiÄtam, Ĺźe trudno z niego byĹo wydobyÄ dĹşwiÄk, bo graĹ tylko przy jednym ustawieniu ust wiÄc dĹugo nie wytrzymywaĹem na nim graÄ. Niestety obecnie nie jestem juĹź w jego posiadaniu, bo moja mama bez mojej wiedzy oddaĹa ten flet kilka lat temu. Co prawda obecnie staram siÄ go odzyskaÄ, ale nie wiem czy siÄ uda.
Ps. To taka moja wersja serialu "UrzekaĹa mnie twoja historia" |
|
Powrót do góry |
|
|
Perry
Dołączył: 30 Sie 2007 Posty: 212 Skąd: Jozee pod Warszawa
|
Wysłany: Czw Wrz 03, 2009 8:35 Temat postu: |
|
|
Quenacho jest naprawde duĹźym instrumentem miaĹem kiedyĹ to w domu ale sprzdaĹem. Rozstaw otworĂłw i wielkoĹÄ siÄ
duuĹźo wiÄksze niĹź w whistlu low D. ZadÄcie jest teĹź trudne. Obecnie od czasu do czasu pogrywam sobie na quenie w G i to mi starczy |
|
Powrót do góry |
|
|
adam prĂłszyĹski
Dołączył: 07 Wrz 2007 Posty: 198 Skąd: Dzierzkowice
|
Wysłany: Czw Wrz 03, 2009 9:05 Temat postu: |
|
|
Nie przesadzaj. ÂŁatwie jest to w grze. SprĂłbuj zagraÄ na schakuachi. Tam nie ma Ĺźadnego otworu zadÄciowego, albo na fujarce Ĺemkowskiej (rura z dziurami bez otworu zadÄciowego, na ktĂłrej gra siÄ wdmuchujÄ
c powietrze trzymajÄ
c jÄ
w poprzek) |
|
Powrót do góry |
|
|
michal18c
Dołączył: 18 Sty 2008 Posty: 326 Skąd: MÄ
kolno
|
|
Powrót do góry |
|
|
|