Forum Whistlowisko Strona Główna Whistlowisko

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

K: flet

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Whistlowisko Strona Główna -> Bazar
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fishman



Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 59
Skąd: Toruń

PostWysłany: Pon Sty 14, 2008 10:51     Temat postu: K: flet Odpowiedz z cytatem

Witam!

Interesuje mnie kupno fletu typu Dixon, Doug Tipple's.
MĂłj nr gg.- 9609224.

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
fishman



Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 59
Skąd: Toruń

PostWysłany: Wto Lut 19, 2008 22:23     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam ponownie, za radą Perry'ego uzbierałem troche więcej kasy żeby kupić coś lepszego na początek Smile. Kupię używany flet M&E r&r lub Seery's pratten. Pozdrawiam.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
padre



Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 258
Skąd: An Baile Breac

PostWysłany: Sro Lut 20, 2008 1:30     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

M&E to sobie odpusc
jezeli chcesz Seery'ego
to jego nowy pratten kosztuje 380e u niego.
nie jest to super wygorowana cena, a masz dobrze gadajacy flet.
i jak juz pisalem wczesniej, Seery powtarza ciagle, ze on stara sie robic flety przyjazne dla poczatkujacych. Nawet jezeli graja na tyle dobrze, ze ludzie wychodza z nimi na scene.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
fishman



Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 59
Skąd: Toruń

PostWysłany: Sro Lut 20, 2008 21:43     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzieki za radę padre. Jaka cecha według Ciebie dyskwalifikuje M&E ? Przyznam. że trochę dziwie się, bo ceny są bardzo podobne, a opinie na temat M&E jakie znalazłem nie są najgorsze.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Barfly



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 237
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw Lut 21, 2008 8:05     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ebonitowy M&E z wyglądu może piękny nie jest, ale muzycznie to całkiem niezły instrument (choć oczywiście z tzw. średniej półki). Nie sprawia problemów z wydobyciem dźwięku, ma przyzwoity zapas mocy i niezłe możliwości kolorystyczne.
Dokładne kopie R&R (nieoklapowane) mają, co prawda "wrodzone" probemy z intonacją na niektórych dźwiękach, ale nie na tyle duże, żeby nie dało się ich przyzwoicie skorygować zadęciem, pozycją ust, korka itp.
_________________
Strings in the earth and air
make music sweet
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Luki



Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 123
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw Lut 21, 2008 14:52     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie jestem doświadczony jeśli chodzi o irlandzkie flety, ale też posiadam M&E RR i jestem pod jego wrażeniem, Wcześniej próbowałem uczyć się grać na Dixonie, ale miałem trudności z zadęciem (flet wydobywał dźwięk tylko w jednym ustawieniu fletu względem ust, co powodowało trudności z znalezieniem tego ustawienia). Z lepszym fletem te problemy się nie pojawiają.
Żeby nie zbaczać z tematu dodam jeszcze, że po nauczeniu się zadęcia na egzemplarzu M&E, który posiadam jestem w stanie bez większych trudów zagrać czysto każdy dźwięk, choć nie za każdym razem Wink, ale to kwestia moich umiejętności.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Perry



Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 212
Skąd: Jozee pod Warszawa

PostWysłany: Czw Lut 21, 2008 19:59     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Problemem M&E jest niechlujstwo wykonania i mała powtarzalność. Flet który ma Witek jest egzemplarzem wybitnym. M&E oferuje oklapowane flety ktore sa najwiekszym szajsem jaki kiedykolwiek widzialem.

Jestem za polimerowym Seerym.

Ew zgłoś sie do Grześka Tomaszewicza. On ma 3 flety drewniane w jaworze górskim. Jakościo dużo lepsze od M&E, cena dobra i serwis na miejscu..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Barfly



Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 237
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw Lut 21, 2008 21:22     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Perry napisał:
Problemem M&E jest niechlujstwo wykonania i mała powtarzalność. Flet który ma Witek jest egzemplarzem wybitnym. M&E oferuje oklapowane flety ktore sa najwiekszym szajsem jaki kiedykolwiek widzialem...


Nie wypowiadając się w sprawie klap, bo tu nie mam doświadczenia, nie nazywałbym szajsem instrumentów klasy M&E. Odwiedziłem Michaela w jego warsztacie i próbowałem wszystkich instrumentów, które akurat miał na podorędziu, od polimerów, przez grenadile, palisandry i inne eksperymenty, od D do G i uważam, że takie określenie jest dużo za mocne, nie mówiąc już o samym jego brzmieniu (określenia, nie fletu). Nie tylko mój M&E zbierał zaskakująco pozytywe opinie - miało je jeszcze kilku warsztatowiczów, nie tylko z moich warsztatów i podsumowując sprawę krótko mogę powiedzieć, że dobry flecista wyciągał z nich dokładnie to, co trzeba. I to nie tylko z mojego egzemplarza.

Problemem jest raczej brak zrozumienia tego, do czego są one projektowane i brak wiedzy w temacie, jak i dla kogo gra sam Michael. Ebonity M&E to z zasady toporne instrumenty, ktore mają wytrzymać najcięższe warunki, które w solowym, siłowym graniu, jakie reprezentuje Michael, sprawdzają się doskonale. Drewniane są oczywiście dużo ładniej wykończone, ale jakoś na wygląd nigdy nie zwracałem szczególnej uwagi. Ostatecznie, instrument ma dobrze grać, a nie wyglądać na zdjęciu. Klapy Michael robi raczej niechętnie, bo w swoim graniu po prostu prawie ich nie używa. Pewnie stąd bierze się wiele niedociągnięć w tej kwestii.

Nie mam nic przeciwko Seery'm, nie wypowiadam się, bo mało je znam, ale nazywaniem M&E szajsem jest lekkim przegięciem... Michael, poza tym, że jest przemiłym i gościnnym człowiekiem, to dłubiący po godzinach samouk w poważnym wieku, od kilkudziesięciu lat amatorsko muzykujący na swoich fletach. Nie jest może profesjonalnym (zawodowym) makerem, ani muzykiem, ale stosuje uczciwą zasadę - jeżeli instrument nie podoba się komuś, może go zawsze odesłać w zamian za pełen zwrot kosztów. Reputacja jest dla makera niezwykle ważna, więc chętnie przyjmie instrument z powrotem i zwróci koszty co do centa, po to właśnie, żeby się nie dowiedzieć gdzieś od osób trzecich że robi szajs. Polecam szczegółowe wyjaśnienie problematyki na stronie M&E.

Fishman, jeżeli chcialbyś się osobiście przekonać jak gada M&E, wpadnij kiedyś do Gliwic. Porównaj go z Seerym i sam wyrób sobie opinię. Nawet najlepsze flety nie zawsze każdemu pasują.
_________________
Strings in the earth and air
make music sweet


Ostatnio zmieniony przez Barfly dnia Pią Lut 22, 2008 13:45 , w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
poznanskapyrka



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 190
Skąd: w drodze...

PostWysłany: Pią Lut 22, 2008 9:23     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie specjalnie lubię polimery, ale Witkowy M&E brzmi bardzo fajnie.
ale co do oklapowanych M&E to...to oklapowanie jest zrobione do kitu.i w tym momencie zgadzam siecałkowicie z Perrym.
Klapy są strasznie toporne i w niektórych momentach nieporęczne (dosłownie)
_________________
Poznań miasto Doznań
www.ewelinagrygier.art.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
fishman



Dołączył: 13 Sty 2008
Posty: 59
Skąd: Toruń

PostWysłany: Nie Mar 09, 2008 20:00     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ogłoszenie jest już nieaktualne, dziękuję wszystkim za pomoc.

Zostałem posiadaczem drewnianego fletu G. Tomaszewicza. Wszystko super. W sumie prawie wszystko, bo cierpię mogąc grać na nim tylko 15 min dziennie Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
padre



Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 258
Skąd: An Baile Breac

PostWysłany: Pon Mar 10, 2008 0:47     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zrob futeral
nos go ze soba wszedzie
i graj kiedy tylko masz chwile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Feaorn



Dołączył: 09 Wrz 2007
Posty: 211
Skąd: Bydgoszcz - Goldfinch Whistles

PostWysłany: Pon Mar 10, 2008 18:57     Temat postu: Koda ITM... Odpowiedz z cytatem

padre napisał:
zrob futeral
nos go ze soba wszedzie
i graj kiedy tylko masz chwile


Zaiste, jak wiele pasji, artystycznych uniesień, całego pęku kluczy do sukcesu i niesamowitej frajdy można zawrzeć w kilku tak prostych, a tak trafnych słowach! Twe stwierdzenie, Padre, winno być wstępem do swego rodzaju kody flecistów w ogóle. Smile (ja - całkiem amatorsko - staram się tę maksymę stosować wobec mego ukochanego low D Wink ).
_________________
http://www.goldfinch.eu/ - Goldfinch Whistles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
padre



Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 258
Skąd: An Baile Breac

PostWysłany: Pon Mar 10, 2008 20:09     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wiesz, ja dokladnie tak robilem z bodhranem
potem z koscmi - ostatnio na sesji Ronan O'Snodaigh chwalil moja gre na nich
teraz wszedzie chodze z moim banjo
niestety flet musze odpuszcic, doszedlem do wniosku, ze potrzebuje troche lepszej kondycji - bo podejrzewam, ze jakbym sprawdzil swoje pluca to wyszedl by wynik 90 latka Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
michal18c



Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 326
Skąd: Mąkolno

PostWysłany: Pon Mar 10, 2008 21:21     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

taki mały offtopic ja teżlubię swojego low d i już dopracowuję do perfekcji utwór z Braveheart The Prince Pleads For Wallace's Life
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
poznanskapyrka



Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 190
Skąd: w drodze...

PostWysłany: Pon Mar 10, 2008 22:58     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

padre napisał:
zrob futeral
nos go ze soba wszedzie
i graj kiedy tylko masz chwile


pewne zastrzeżenie. jesli ta chwila to 5h/ raz na tydzień to nie za dobrze. lepiej godzinkę codziennie poćwiczyć!lepiej nawet ćwiczyć 15 minut dziennie-jesli tylko tyle zcasusię ma, niż to kumulować, i w sobotę łupać do upadłego.. .systematyczna praca jest dużą częścią sukcesu.trza budować kondychę Smile

ćwiczcmyi nie odpuszczajmy sobie Smile!
_________________
Poznań miasto Doznań
www.ewelinagrygier.art.pl
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Whistlowisko Strona Główna -> Bazar Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group