Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luki
Dołączył: 10 Gru 2007 Posty: 123 Skąd: WrocĹaw
|
Wysłany: Pon Maj 26, 2008 21:42 Temat postu: |
|
|
TeĹź myĹlaĹem o dudach, ale postanowiĹem, Ĺźe najpierw kupiÄ samochĂłd.
Samochodem bÄdÄ wyjeĹźdĹźaĹ za miasto w zaciszne miejsca i bezlitoĹnie tÄ
ciszÄ zakĹucaĹ . W przeciwnym wypadku sÄ
siedzi w akcie desperacji mogliby posunÄ
Ä siÄ do... na pewno za daleko. |
|
Powrót do góry |
|
|
Adidadi
Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 261 Skąd: Szczytno/Olsztyn
|
Wysłany: Pon Maj 26, 2008 22:57 Temat postu: |
|
|
Oj dudy teĹź mi siÄ marzÄ
, ale najlepiej to Uilleann Pipes. Nie sÄ
w sumie takie "ekspansywne" w brzmieniu, ale za to, z tego co siÄ orientujÄ, sÄ
drogie i trudne, choÄ dajÄ
duĹźo moĹźliwoĹci. MoĹźe kiedyĹ siÄ na nie zdobÄdÄ. Jak do tego dojdzie to siÄ nie bÄdÄ nawet sÄ
siadami przejmowaĹ. SÄ
w koĹcu pewne priorytety. _________________ W Ĺźycia wÄdrĂłwce, na poĹowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi,
W gĹÄbi ciemnego znalazĹem siÄ lasu. |
|
Powrót do góry |
|
|
akukuq
Dołączył: 04 Kwi 2008 Posty: 32 Skąd: PoznaĹ
|
Wysłany: Wto Maj 27, 2008 0:20 Temat postu: |
|
|
Priorytety - kotlety?
sorki za oftop ale tak mi siÄ zrymowaĹo piÄknie
Co do Äwiczenia, to moim gĹĂłwnym problemem pĂłki co nie sÄ
sÄ
siedzi tylko moja siostra. (sÄ
siadĂłw jeszcze nie ma - nowy budynek) Reakcja negatywna pojawia siÄ Ĺrednio po 3 sekundach grania. ;P NauczyĹem siÄ wiÄc ÄwiczyÄ jak jej nie ma.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Peter_Piper
Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 81 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob Wrz 06, 2008 13:11 Temat postu: |
|
|
TrochÄ odgrzejÄ ten temat (niczym kotlety)
Uilleann Pipes teĹź mi siÄ marzÄ
, ale Ĺźeby mnie byĹo na biedny practice set, czyli tylko worek, miech i przebierka, staÄ musiaĹbym sprzedaÄ swoje dudy szkockie w cenie ok. 3000 zĹociszy Zatem tymczasowo wolÄ pozostaÄ przy moich "Wielkich Szkotach"
Bombardy rĂłwnieĹź bym chciaĹ poprĂłbowaÄ, ale zaiste na otwartej przestrzeni, z dala od osad ludzkich
U mnie, jeĹli o dudy, a czasem nawet o takie maleĹstwo jak tin whistle, chodzi to sprawa ÄwiczeĹ ma siÄ dokĹadnie jak u akukuq. Jak mieszkanie puste, mogÄ 40 minut nawet na dudach graÄ i nikt z sÄ
siadĂłw siÄ nie wydziera Ĺźebym skoĹczyĹ (chwaĹa im za to) Natomiast jak coĹ chcÄ sobie poÄwiczyÄ na w miarÄ cichym practice chanterze, gdy wszyscy sÄ
w domu to maksymalnie 15 minut jestem tolerowany, choÄ zamykam siÄ sam w pokoju.
Zatem moraĹ z tego taki, Ĺźe (pozwolÄ sobie tutaj poetycko sparafrazowaÄ ostatnie zdanie akukuq) "trzeba graÄ, gdy nie ma komu graÄ" lub teĹź w stylu wieszcza A.M. "grajmy, nikt nie woĹa" |
|
Powrót do góry |
|
|
adam prĂłszyĹski
Dołączył: 07 Wrz 2007 Posty: 198 Skąd: Dzierzkowice
|
Wysłany: Sob Wrz 06, 2008 22:50 Temat postu: |
|
|
W czasach kiedy pojawiĹa siÄ kaseta Open folk Bretonstone zakupilem bombarde z Hobgoblina. Pakistanskie bydle bylo i stroik padl po kilku godzinach grania. Nie byl na pewno z trzciny, raczej z tego co Pakistanczyk znalazl gdzies na drodze w Sialkot. Dorobilem na bazie rurki od tego stroika nowy stroik z pudelka po Bakomie. Bombarda przestala stroic w Bb a zaczela w A i to na tyle fajnie ze dzialala na przedecia jak Uilleanny wiec mozna bylo grac na niej dwie oktawy. Czysty przypadek ale radosc moja byla wielka. Potem sprzedalem go jakiejs dziewczynie na Allegro bo sasiedzi mi zyc nie dawali. Ostatnio bedac na koncercie North Wind w Sandomierzu gralem na bretonskich Biniou. To bydle jest dopiero glosne. Byly strojone w G i dzieki temu byly troche cichsze niz te najbardziej popularne w Bb. Ale w uszach piszczalo mi cala droge powrotna do domu. A propos Uilleannow. Na C&F ktos sprzedawal half set Raya Sloana za 2000 funtow. |
|
Powrót do góry |
|
|
padre
Dołączył: 16 Gru 2007 Posty: 258 Skąd: An Baile Breac
|
Wysłany: Nie Wrz 07, 2008 1:03 Temat postu: |
|
|
a co Piotrek Lasko ma zrobic
jak ma te biniou nacodzien? _________________ gdyby zaba miala skrzydla, nie obijalaby sobie dupy skaczac. |
|
Powrót do góry |
|
|
Peter_Piper
Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 81 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 14:42 Temat postu: |
|
|
Jeszcze tak siÄ zapytam odnoĹnie samej bombardy.
Jak siÄ doczytaĹem w poĹcie p. Adama, stroik tej z Hobgoblina dĹugo nie poĹźyĹ. Za to wczoraj, przeglÄ
dajÄ
c przeróşne strony o bombardach (budowa, historia, palcowanie, itp.), znalazĹem stwierdzenie na jakimĹ forum, Ĺźe stroiki (naturalnie tylko te trzcinowe) od dud szkockich to ponoÄ to samo i dziaĹajÄ
idealnie. W sumie rzeczywiĹcie jak siÄ przyjrzeÄ to wyglÄ
d jest identyczny, tylko pozostaje kwestia dĹşwiÄku.
Czy ktoĹ moĹźe wie coĹ na ten temat dokĹadniej lub teĹź chociaĹź opiniÄ
mĂłgĹby siÄ podzieliÄ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Perry
Dołączył: 30 Sie 2007 Posty: 212 Skąd: Jozee pod Warszawa
|
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 14:49 Temat postu: |
|
|
Grzesiek Tomaszewicz zbudowaĹ ostatnio bombarde do kameralnego grania i w zamknietych pomieszczeniach. Bardzo sympatyczny instrumnet. ZupeĹnie inny niĹź te bombardy bretoĹskie i Ĺredniowieczne. Nie wali tak po uszach. JeĹşdzi to na stroikach od fagotu
TestowaliĹmy jÄ
intensywnie w BÄdzinie |
|
Powrót do góry |
|
|
krzysztof_b79
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 30 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Sro Sty 14, 2009 13:27 Temat postu: |
|
|
.... a mogÄ wtrÄ
ciÄ?
pisaĹem juĹź na tym forum pytanie i o bombardÄ i o whistle. Na jedno pytanie ktoĹ z Was odpowiedziaĹ, na drugie nie... Jest czymĹ, co mnie nurtuje jak trudno wejĹÄ w Ĺrodowisko, w tym przypadku miĹoĹnikĂłw - nie wiem jak lepiej to okreĹliÄ - ITM, tym bardziej, Ĺźe moja kuzynka gra na skrzypcach muzykÄ irlandzkÄ
... ale mam wraĹźenie, Ĺźe nie traktuje mnie powaĹźnie... PisaĹem rĂłwnieĹź do MIchaĹa Ĺťaka, ale pewnie adres nieaktualny, wiÄc odpowiedzi nie dostaĹem. No trochÄ poskarĹźyĹem siÄ, ale proszÄ nie miejcie mi tego za zĹe... Bo bardzo chcÄ, sprĂłbowaÄ bombardy i whistla, ale nie znam nikogo, kto byĹby chÄtny pokazaÄ mi jak graÄ... moĹźe warsztaty jakieĹ? gdzie szukaÄ? A gdyby Administrator stwierdziĹ, Ĺźe nudzÄ, niech da znaÄ otwarcie...
pozdrawiam. Krzysztof... |
|
Powrót do góry |
|
|
Barfly
Dołączył: 28 Sie 2007 Posty: 237 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sro Sty 14, 2009 14:00 Temat postu: |
|
|
Trzeba po prostu chodziÄ na koncerty, sesje (jeĹźeli jakieĹ siÄ trafiÄ
) poznawaÄ ludzi. Nie ma lepszego sposobu. Dla chcÄ
cego nic trudnego - nawet do Irlandii na warsztaty za sprawÄ
tanich linii nie jest juĹź tak daleko
Jakby co, zawsze chÄtnie pomogÄ osobiĹcie w kwestii fletu i whistla (choÄ jazda z Warszawy do Gliwic, w najszybszym wariancie zajmie Ci co najmniej tyle co lot do Dublina )
Na bombardach siÄ nie znam _________________ Strings in the earth and air
make music sweet
Ostatnio zmieniony przez Barfly dnia Sro Sty 14, 2009 18:03 , w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Perry
Dołączył: 30 Sie 2007 Posty: 212 Skąd: Jozee pod Warszawa
|
Wysłany: Sro Sty 14, 2009 15:04 Temat postu: |
|
|
Napisalem Ci priva 3 tyg temu Krzysiek a nie odpisales. przeczytaj go... |
|
Powrót do góry |
|
|
krzysztof_b79
Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 30 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Sro Sty 14, 2009 20:28 Temat postu: |
|
|
a wiesz co Perry? ja nie dostaĹem od Ciebie Ĺźadnej wiadomoĹci, tj. pewnie nie doszĹa. mam czasem z tym kĹopot na mojej skrzynce pocztowej... bardzo proszÄ wyĹlij ten mail do mnie jeszcze raz... dziÄkujÄ i pozdrawiam. krzysiek... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lulu
Dołączył: 27 Gru 2009 Posty: 51 Skąd: Bydgoszcz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peter_Piper
Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 81 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią Kwi 22, 2011 9:28 Temat postu: |
|
|
PakistaĹska bombarda jak kaĹźda inna.
MiaĹem wÄ
tpliwÄ
przyjemnoĹÄ na niej graÄ. PrĂłbowaĹem zmieniaÄ stroik, ktĂłry z niÄ
dostaĹem (wykonany z materiaĹu trzcinopodobnego), na markowy stroik od dud, ale nic to w sumie nie dawaĹo. Trzy gĂłrne dziurki majÄ
takÄ
samÄ
ĹrednicÄ i oklejanie taĹmÄ
, by sprowadziÄ dĹşwiÄki do wĹaĹciwej skali nie pomagaĹo. MoĹźna by ostatecznie sprĂłbowaÄ podĹubaÄ przy nich i je odpowiednio powiÄkszyÄ, ale to juĹź wyĹźsza szkoĹa jazdy.
Cena w tym sklepie jest doĹÄ wysoka, 240 zĹotych; na ebay moĹźna kupiÄ taki sam sprzÄt zdecydowanie taniej, choÄ szczerze mĂłwiÄ
c nie polecam. _________________ Before "Going Home" "The Wild Rover" bade his "Farewell To The Creeks". "All Through The Night" he travelled, saw "The Back Of The Moon" and at "The Dawning Of The Day" finally came back to his home in "Bonnie Dundee" |
|
Powrót do góry |
|
|
Lulu
Dołączył: 27 Gru 2009 Posty: 51 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią Kwi 22, 2011 16:40 Temat postu: |
|
|
DziÄki Piotrze za odpowiedĹş!
Teraz juĹź wiem, Ĺźe nie warto jej kupowaÄ (choÄ na filmiku na stronie sklepu brzmi znoĹnie). Niemniej, nie wydam kasy na niepewny instrument. |
|
Powrót do góry |
|
|
|