Forum Whistlowisko Strona G³ówna Whistlowisko

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   U¿ytkownicyU¿ytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ciZaloguj siê, by sprawdziæ wiadomo¶ci   ZalogujZaloguj 

Uilleann Pipes
Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Whistlowisko Strona G³ówna -> Dudy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastêpny temat  
Autor Wiadomo¶æ
Perry



Do³±czy³: 30 Sie 2007
Posty: 212
Sk±d: Jozee pod Warszawa

PostWys³any: Wto Lis 08, 2011 12:22     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rogge też. Ja walcze z chanterem pakistańskim teraz. Dorabiam całego nowego topa. Niestety jakość wykonania tych chanterów jest straszna ;/
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Lulu



Do³±czy³: 27 Gru 2009
Posty: 51
Sk±d: Bydgoszcz

PostWys³any: Nie Kwi 01, 2012 13:02     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ciekawi mnie taka oto kwestia:
czy można "podłączyć" julianowy chanter do worka innych dud?

Przypuszczam, że jest to kwestia dorobienia czegoś na kształt przejściówki by utrzymać szczelność pomiędzy workiem a przebierką.

Jednak jest jeszcze kwestia napełniania worka powietrzem. W dudach irlandzkich idzie ono z miecha, a mój pomysł zakłada by nie miecha nie dokupować.
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Ashankar



Do³±czy³: 10 Kwi 2012
Posty: 1

PostWys³any: Wto Kwi 10, 2012 23:27     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Heja!
Czy ktos bylby w stanie podac jakis namiar na Macka z Zielonej Gory? O ile wciaz gra i jest w Zielonej Gorze Smile
Bylabym bardzo wdzieczna
Z gory dzieki
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ
Peter_Piper



Do³±czy³: 07 Lis 2007
Posty: 81
Sk±d: Lublin

PostWys³any: Sob Maj 12, 2012 19:06     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Znalazłem na eBayu Practice Set wykonany przez Michael'a Vignolesa i pomyślałem, że może kogoś to zainteresuje, więc wrzucam linka. Cena chyba nie jest zbyt wysoka: http://www.ebay.pl/itm/Uilleann-Practice-Bagpipe-Set-with-Case-by-Michael-Vignoles-/251060563317?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item3a74602d75#ht_500wt_1127

Dodatkowo dwa Practice Sety do odbudowy, ale z tego co widzę w całkiem niezłym stanie: http://www.ebay.pl/itm/2-IRISH-UILLEANN-BAGPIPE-PRACTICE-SETS-1-Set-Made-by-Dan-ODowd-FOR-RESTORATION-/120909689759?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item1c26c7739f

Na koniec stary full set Crowley'a z dwoma regulatorami (trochę dziwne, że nie z trzema) od nieco ponad 1000 zł.:
http://www.ebay.pl/itm/Uilleann-pipes-made-by-Tadhg-Crowley-of-Cork-1930s-/180880791473?pt=UK_Crafts_Leathercraft_LE&hash=item2a1d55d7b1#ht_1084wt_1344

To tyle ode mnie, wracam do pisania pracy o poezji Roberta Burnsa Wink
_________________
Before "Going Home" "The Wild Rover" bade his "Farewell To The Creeks". "All Through The Night" he travelled, saw "The Back Of The Moon" and at "The Dawning Of The Day" finally came back to his home in "Bonnie Dundee" Smile
Powrót do góry
Ogl±da profil u¿ytkownika Wy¶lij prywatn± wiadomo¶æ Wy¶lij email
michu
Go¶æ





PostWys³any: Pi± Pa¼ 12, 2012 9:42     Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No i we wtorek przyszedł worek i przebierka.
Podłączyłem mieszek ten kupiony od Michała z forum i się zaczęło Smile
Przebierka bardzo ładnie stroi. Co do worka mam takie pytanie czy dopuszczalne są minimalne nieszczelności - chodzi o ten zaworek w bardzo niewielkim stopniu nie trzyma czy to źle czy dobrze bo nie wiem czy całość ma być hermetycznie szczelna czy bardzo niewielkie nieszczelności są dopuszczalne? Worek wykonany jest bardzo solidnie i szczelny. Dziś mój drugi dzień poznawania instrumentu i muszę powiedzieć że to naprawdę trudny i wymagający instrument. Co zwróciło moją uwagę to fakt że praca miechem wcale nie jest lekka - trzeba w to włożyć sporo siły. Może kwestia tkwi w czym innym jak sądzicie czy wy też używacie sporo siły do obsługi miecha czy może wina leży po stronie miecha i trzeba by go jakoś dodatkowo uszczelnić? Dużą trudnością jest utrzymanie worka i chyba będę musiał się długo przyzwyczajać do pozycji grającego. Kolejna prośba dla osób już grających. Jak sobie radzić z D#? chodzi o ten 1 otwór który się odkrywa? Najwięcej problemów mam z tym dźwiękiem bo albo mi zdycha albo mogę go utrzymać bardzo krótko szczególnie gdy gra się skalę i kończy właśnie D#. Bardzo będę wdzięczny za cenne wskazówki. Dodatkowa rzecz o którą chciałbym zapytać to jak wyćwiczyć chwyt bo ciężko mi utrzymać szczelność przebierki jak dopompuję powietrze bo często mi ucieka ono przez otwory? Co byście polecili jakie ćwiczenia by to dobrze wyćwiczyć jeśli chodzi o szczelność przebierki. Ostatnie pytanie bo mi bardzo na tym zależy to sprawa pozycji w jakiej najlepiej grać i jak sobie poradzić z trzymaniem worka - czy ma on być między lewym łokciem czy może powinien lekko opadać na lewą nogę - sam nie wiem. Z góry bardzo dziękuję za wszelkie cenne rady.
Cały dzień walki z instrumentem przyniósł efekty. Wymieniłem rurę łączącą miech z workiem na dłuższą (co poprawiło pracę całego układu gdyż nowy wąż się nie załamuje i nie komplikuje grania) oraz trochę majstrowałem przy stroiku tj. tą obręczą która ściska listki do tego stopnia że ją nawet zdjąłem i doginałem bo coś albo się zsuwała w dół albo za mocno ściskała listki. Obecnie trzyma już jak należy. W stroiku była też nić woskowana chyba do uszczelniania połączenia chanter-stroik. Zdjąłem ją i pokombinowałem z ułożeniem stroika tak aby stroił dobrze. Dopiero po tym s powrotem nawinąłem ją by stroik był stabilny i właśnie do tego ta nić służy heh nie wiedziałem na początku. Dodatkowa rzecz to jak na razie wychodzą dźwięki całej skali i już zaczynam kumać bazę jeśli chodzi o operowanie mieszkiem i workiem. Najtrudniej utrzymać D# a reszta wychodzi płynnie. Co do drugiej oktawy próbowałem i wychodzi ale chcę najpierw opanować pierwszą oktawę i zabiorę się za 2 a potem połączę w całość przejścia między oktawami. Efekt dzisiejszych zmagań - bolące ścięgna w prawej dłoni to jest kciuka oraz zmęczona prawa ręka od walki z miechem - bezcenne Smile Co do rad to bardzo proszę piszcie bo potrzeba wymiany doświadczeń dla tych co dopiero zaczynają przygodę z uilleannami tak jak ja.


==============
==============

Aby nie nabijać postów niepotrzebnie dopiszę tutaj.
Sprawy się trochę rypły gdyż poznając instrument ujawniły się pewne wady. Pierwsza z nich to stroik a raczej jego mostek. Próby regulacji spełzły na niczym do tego stopnia że mostek pękł Exclamation w wyniku doginania. Pomocą okazały się filmiki na YT i tam pokazane jest że można dorobić mostek z drutu najlepiej miedzianego i miękkiego. Tak też zrobiłem. Założyłem ten zwój tak jak czytałem w jednej z instrukcji odnośnie stroików. Lekko potem ściągnąłem szczypcami. Zacząłem następnie sprawdzać czy mi przebierka będzie stroiła. Okazało się że wszystko jest nareszcie dobrze bo na tunerze pokazywało mi dobre strojenie. Mostek się nie zsuwa i listki trzyma dobrze.
Kolejną wadą okazał się mieszek - przepuszczał lekko powietrze na klapie wlotowej tam gdzie jest nić która uszczelnia zaworek - owinąłem taśmą teflonową i po problemie. Wiele razy dokonywałem korekty klapki na wlocie do worka i muszę przyznać że po iluś próbach ułożyła się w końcu dobrze. Co do połączenia to wymieniłem cały wąż łączący miech z workiem i trochę mi zajęło aby go dobrze poprzycinać na długość obwodu w moim pasie i biodrach tak by mi worek nie odstawał za bardzo od lewego łokcia. Najgorsza wadą to okazał się worek - być może był szyty dla kogoś o większych gabarytach...bo szyjka była za długa i albo się załamywała i dławiła przepływ powietrza do przebierki albo pozycja by dobrze grać wymagała dosłownie umiejętności gimnastycznych. Teraz pewnie jak to ktoś czyta to się za głowę złapie co zrobiłem. Nie mogąc dojść do ładu z tą szyjką wziąłem nożyczki Shocked i najzwyczajniej w świecie obciąłem zwój nici woskowanej trzymającej stocka i wyjąłem go. Potem obciąłem gdzieś z 3 cm szyjki. Próbowałem to potem zmontować w całość opaskami plastikowymi tzw. zaciskami. Mimo tego nieszczelności były spore. Postanowiłem inaczej sobie z tym poradzić. Następnego dnia wziąłem i całość skleiłem to jest stocka z szyjką klejem szewskim Rolling Eyes i ścisnąłem zapinkami plastikowymi bo takie obejmy do węży co się je skręca nie dawały rady. Całość owinąłem taśmą maskującą i czekałem aż zwiąże. Następnego dnia zdjąłem taśmę i całość owinąłem taśmą izolacyjną. Całość jest trochę krótsza i nie załamuje się jak wcześniej. Wczoraj robiłem małe próby i wszystko grało dobrze. Dziś przetestowałem wszystko i mogę powiedzieć że wszystko gra i stroi oraz pracuje w końcu dobrze Very Happy. Pomocne okazuje się też nie zapinanie paska od mieszka ciasno i wysoko i w tedy mieszek pompuje więcej powietrza oraz pracuje płynnie i nie dławi się. Dźwięki są stabilne i płynne. Strój trzyma znakomicie oraz druga oktawa wchodzi tak jak powinna. Teraz mogę się już zająć ćwiczeniami. Na razie potrafię zagrać całą skalę. Wychodzą mi też drugie oktawy. Mam jeszcze spore problemy z utrzymaniem ciągłości dźwięku i zmęczeniem palców. Myślę że solidna praca przyniesie efekty. Teraz zajmę się wyćwiczeniem ciągłości dźwięków oraz pracą nad tzw. octave jumping. Jak opanuje wydobywanie dźwięków i ćwiczenia ich to biorę się za pierwsze próby grania prostych melodii.
Powrót do góry
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Whistlowisko Strona G³ówna -> Dudy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Id¼ do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group