Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Feaorn
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 211 Skąd: Bydgoszcz - Goldfinch Whistles
|
Wysłany: Pon Mar 24, 2008 20:40 Temat postu: Mikrofon |
|
|
Hej!
Zastanawiam siÄ nad kupnem mikrofonu, ktĂłry zbieraĹby moje whistlowe granie. Nie wiem jednak, na co siÄ zdecydowaÄ, jak wyglÄ
dajÄ
ceny, co warto, a czego nie warto, jakie sÄ
plusy i minusy wybranych rozwiÄ
zaĹ.
KombinowaĹem zakup jakiegoĹ mikrofonu doczepianego (z klipsem) do low whistla. Na ebay'u znalazĹem jakieĹ takie sprzÄty po 80$. Problem jednak rodzi siÄ taki, Ĺźe zmieniajÄ
c siÄ podczas wystÄpu na tin whistla, przeczepianie mikrofonu wymaga czasu, ktĂłry nie zawsze siÄ posiada.
InnÄ
koncepcjÄ
jest zakup mikrofonu zakĹadanego na ucho. W tym momencie jednak niespecjalnie moĹźna siÄ "po cichu" komunikowaÄ werbalnie z innymi czĹonkami zespoĹu.
Z mikrofonem statycznym z kolei jest ten problem, Ĺźe trzeba siÄ go trzymaÄ i mobilnoĹÄ grajka jest mocno ograniczona, a i z jego moĹźliwÄ
wraĹźliwoĹciÄ
podczas konkretnego wystÄpu bywa róşnie, Ĺźeby nie "sprzÄgaĹo". W kaĹźdym razie, jest mi to maĹo wygodne, a z gĹoĹnoĹciÄ
mojej gry bywa róşnie.
Jakie sÄ
Wasze doĹwiadczenia, mistrzowie muzycznego fachu? Polecacie przyzwyczajaÄ siÄ do mikrofonĂłw "stojakowych" i w tÄ sferÄ inwestowaÄ, czy teĹź prĂłbowaÄ inne metody? A jeĹźeli juĹź, to ile pieniÄdzy naleĹźaĹoby poĹwiÄciÄ, by nie zakupiÄ sobie kiszki? JakieĹ ulubione marki, wiekopomne sentencje?
DziÄkujÄ za kaĹźdÄ
poradÄ i opiniÄ! _________________ http://www.goldfinch.eu/ - Goldfinch Whistles |
|
Powrót do góry |
|
|
Jasiek
Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 113 Skąd: JÄdrzejĂłw/KrakĂłw
|
Wysłany: Pon Mar 24, 2008 23:48 Temat postu: |
|
|
Z mikrofonĂłw na statywie to chyba nieĹmiertelny shure sm58. |
|
Powrót do góry |
|
|
Adidadi
Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 261 Skąd: Szczytno/Olsztyn
|
Wysłany: Wto Mar 25, 2008 0:26 Temat postu: |
|
|
Ja tam moĹźe mistrzem muzycznego fachu nie jestem, ale z tego co widziaĹem, zawodowcy uĹźywajÄ
normalnych mikrofonĂłw stojakowych, wiÄc chyba coĹ w tym jest. Moim zdaniem zaletÄ
takiego mikrofonu jest to, Ĺźe gĹoĹnoĹÄ whistla moĹźna regulowaÄ przybliĹźajÄ
c siÄ lub oddalajÄ
c od mikrofonu. _________________ W Ĺźycia wÄdrĂłwce, na poĹowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi,
W gĹÄbi ciemnego znalazĹem siÄ lasu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Barfly
Dołączył: 28 Sie 2007 Posty: 237 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto Mar 25, 2008 11:30 Temat postu: |
|
|
Z caĹego serca i doĹwiadczenia popieram starego, sprawdzonego Shure SM 58. Nie aĹź tak drogi, a przy tym solidny i naprawdÄ niczego mu nie brakuje. ÂŚwietnie nadaje siÄ do takich "wokalnych" instrumentĂłw jak flet irlandzki albo whistle. Spisuje siÄ doskonale w wiÄkszoĹci warunkĂłw, nigdy nie miaĹem z nim problemĂłw.
Podczas grania lubiÄ sobie czasem cosik opowiedzieÄ, dopowiedzieÄ, krzyknÄ
Ä coĹ koledze z zespoĹu, czy teĹź najzwyczajniej w Ĺwiecie wrzasnÄ
Ä, jak Bozia przykazaĹa, do tego czasem przedmuchaÄ flet, sprawdziÄ strĂłj no i regulowaÄ ostatecznÄ
gĹoĹnoĹÄ intrumentu w zaleĹźnoĹci od aranĹźacji. Mikrofon na stojaku sprawdza siÄ wtedy idealnie i w Ĺźaden sposĂłb nie ogranicza, przynajmniej nie mnie - doĹÄ "statycznego" grajka, ktĂłry nie czuje potrzeby latania po scenie w trakcie koncertu Bardziej "mobilnym" muzykom z pewnoĹciÄ
bÄdzie odpowiadaÄ inne rozwiÄ
zanie, aczkolwiek maratoĹska zadyszka nie jest na tym instrumencie Ĺźadnym sprzymierzeĹcem. _________________ Strings in the earth and air
make music sweet
Ostatnio zmieniony przez Barfly dnia Wto Mar 25, 2008 19:15 , w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Feaorn
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 211 Skąd: Bydgoszcz - Goldfinch Whistles
|
Wysłany: Wto Mar 25, 2008 14:37 Temat postu: DziÄki, Wam! |
|
|
Wielkie dziÄki za jasnÄ
i jednoznaczne odpowiedzi! Z pewnoĹciÄ
wezmÄ je pod uwagÄ przy dokonywaniu zakupu. _________________ http://www.goldfinch.eu/ - Goldfinch Whistles |
|
Powrót do góry |
|
|
Yoshi Site Admin
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 129
|
Wysłany: Wto Mar 25, 2008 20:23 Temat postu: |
|
|
A ja ze swojej strony napiszÄ jeszcze, Ĺźe teĹź uĹźywam sm58 Z doczepianym moĹźe byÄ jeszcze jeden bĂłl... Tzn. kiedy zapragniesz zagraÄ trochÄ w tle... To siÄ nie moĹźna odsunÄ
Ä |
|
Powrót do góry |
|
|
padre
Dołączył: 16 Gru 2007 Posty: 258 Skąd: An Baile Breac
|
Wysłany: Wto Mar 25, 2008 21:07 Temat postu: |
|
|
mikrofony na statywach maja jedna wade
zaslaniaja muzykow na zdjeciach i fotografowie narzekaja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luki
Dołączył: 10 Gru 2007 Posty: 123 Skąd: WrocĹaw
|
Wysłany: Sro Mar 26, 2008 10:48 Temat postu: |
|
|
Ja uĹźywam mikrofonu AKG D77. Sprawdza sie nie Ĺşle. Nie wypada Ĺşle na tle Shure SM58, ale do tego wzorca trochÄ mu brakuje. Nie ma systemu antywstrzÄ
sowego, wiÄc w rÄce lepiej go nie trzymaÄ, bo moĹźe uraczyÄ nas trzaskami. To co najwaĹźniejsze, dĹşwiÄk rejestrowany przez AKG D77 jest zbliĹźony do tego zgranego SM58, ale wprawione ucho wychwyci róşnicÄ z korzyĹciÄ
dla Sure. Natomiast cena przemawia na korzyĹÄ modelu AKG (okoĹo 200zĹ) przy ponad 400zĹ za sm58.
Obecnie polecam kupno Sure , to jest sprawdzony i doceniony przez wielu model mikrofonu. W przypadku mniej zasobnego portfela moĹźna siÄ skusiÄ na AKG D77 (to jest wersja do nagrywania chĂłrkĂłw, tomĂłw i fletĂłw) |
|
Powrót do góry |
|
|
poznanskapyrka
Dołączył: 12 Wrz 2007 Posty: 190 Skąd: w drodze...
|
Wysłany: Sob Kwi 05, 2008 11:26 Temat postu: |
|
|
Majkrofonsy przypinane do fletĂłw sÄ
o tyle nie praktyczne, o ile gra siÄ na wiÄkszej iloĹci fletĂłw, niĹź na jednym.
Ja osobiĹcie uĹźywam dynamika, Shure'a Beta Sm 57a, gĹownie przeznaczony do instrumentĂłw dÄtych, moĹźe tez sĹuĹźyÄ ewent.do Ĺpiewu. Sprawdza mi siÄ dobrze, barwÄ daje ĹadnÄ
. Wydaje mi siÄ, Ĺźe to dobra rzecz jakoĹciowo i cenowo. _________________ PoznaĹ miasto DoznaĹ
www.ewelinagrygier.art.pl |
|
Powrót do góry |
|
|
adam prĂłszyĹski
Dołączył: 07 Wrz 2007 Posty: 198 Skąd: Dzierzkowice
|
Wysłany: Czw Maj 08, 2008 17:23 Temat postu: |
|
|
A ja nagĹownego beprzewodowego systemu shura VH-12 oraz pojemnosciĂłwki shure 16L |
|
Powrót do góry |
|
|
Feaorn
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 211 Skąd: Bydgoszcz - Goldfinch Whistles
|
Wysłany: Pon Cze 16, 2008 11:18 Temat postu: Odmiany Shure'a? |
|
|
Nie jestem zbytnim specem w temacie, ale zdaje siÄ, Ĺźe Shure SM58 ma caĹÄ
masÄ odmian... Czy ktoĹ z tu obecnych zechciaĹby dopomĂłc mi i wskazaÄ, ktĂłre warto, a ktĂłre moĹźna sobie darowaÄ? Ceny na Ebay'u wahajÄ
siÄ drastycznie przy SM58 wĹaĹnie z racji na konkretny model. Nie ukrywam, Ĺźe cena ma dla mnie i mojego skromnego skarbca ogromne znaczenie.
Z gĂłry dziÄkujÄ za wszelkie ree-posty _________________ http://www.goldfinch.eu/ - Goldfinch Whistles |
|
Powrót do góry |
|
|
padre
Dołączył: 16 Gru 2007 Posty: 258 Skąd: An Baile Breac
|
Wysłany: Pon Cze 16, 2008 11:53 Temat postu: |
|
|
jedyne odmiany jakie spotkalem
to shure sm 58 i sm58 beta
a inne roznice, to
te stare byly robione w USA
a nowe sa robione w Chinach |
|
Powrót do góry |
|
|
Feaorn
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 211 Skąd: Bydgoszcz - Goldfinch Whistles
|
Wysłany: Wto Cze 17, 2008 12:05 Temat postu: Whistlograjskie dylematy |
|
|
DziÄki za wyjaĹnienie, Padre!
WyraziĹem siÄ chyba niezbyt jasno. GĹĂłwnie mam na myĹli te zagadkowe literki w stylu choÄby "SE", "LC", czy "LCE". Niespecjalnie wiem, jak to ugryĹşÄ, Ĺźeby sobie zÄbisk nie poĹamaÄ. DomyĹlam siÄ, Ĺźe sÄ
to oznaczenia na zasadzie "z wyĹÄ
cznikiem/bez wyĹÄ
cznika", bÄ
dĹş coĹ podobnego. Co jest warte zachodu i pieniÄ
ĹźkĂłw, a co zaĹ jest tylko zbÄdnym ubajerzeniem i podbijaczem ceny dla skromnego whistlograjcy?
EDIT:
ZnalazĹem trochÄ objaĹnieĹ na stronie Shure'a, co chyba powinno mi wystarczyÄ. DziÄki raz jeszcze! _________________ http://www.goldfinch.eu/ - Goldfinch Whistles |
|
Powrót do góry |
|
|
lavaa102
Dołączył: 27 Maj 2008 Posty: 10 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob Lis 01, 2008 19:35 Temat postu: |
|
|
Hejka,
Mam pytanko (wiem Ĺźe to moĹźe nie temat programĂłw ale nie chciaĹam tworzyÄ nowego tematu), czy znacie jakieĹ stronki lub programy przetwarzajÄ
ce nuty na dĹşwiÄk, do tego zamieniajÄ
ce te nutki na chwyty z whistla? Pytam poniewaĹź zastanawiam siÄ nad napisaniem takiego programiku ale nie chce siÄ powtarzaÄ.
Druga sprawa...jeĹli siÄ okaĹźe Ĺźe takiego programu nie ma to czy moĹźecie napisaÄ co o tym sÄ
dzicie i moĹźe jakieĹ jeszcze pomysĹy podsunÄ
Ä?
Z gĂłry dziÄki za komentarze w tej sprawie:) |
|
Powrót do góry |
|
|
padre
Dołączył: 16 Gru 2007 Posty: 258 Skąd: An Baile Breac
|
Wysłany: Nie Lis 02, 2008 5:23 Temat postu: |
|
|
jako, ze jestem leniwy
zawsze marzyl mi sie programik przetwarzajacy mp3
na midi i dalej na nuty albo abc. _________________ gdyby zaba miala skrzydla, nie obijalaby sobie dupy skaczac. |
|
Powrót do góry |
|
|
|