|
Whistlowisko
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Barfly
Dołączył: 28 Sie 2007 Posty: 237 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 10:26 Temat postu: |
|
|
Moim skromnym zdaniem wykonanie jest duĹźo waĹźniejsze niĹź sam materiaĹ, szczegĂłlnie w przypadku fletĂłw czy whistlĂłw. JeĹźeli instrument bÄdzie mial wady konstrukcyjne, nie pomoĹźe mu nawet najlepsze drewno. PosĹuchaj sobie pierwszych pĹyt Danu - czy naprawdÄ sĹyszysz, Ĺźe Tom Doorley gra tam na flecie z tworzywa?
SĹyszy siÄ raczej flecistÄ, niĹź flet. W dobrych rÄkach, przyzwoicie wykonany instrument bÄdzie brzmiaĹ rĂłwnie dobrze, niezaleĹźnie od materiaĹu. _________________ Strings in the earth and air
make music sweet
Ostatnio zmieniony przez Barfly dnia Pon Wrz 01, 2008 13:55 , w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Amazona
Dołączył: 29 Lip 2008 Posty: 5 Skąd: WrocĹaw
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 11:28 Temat postu: |
|
|
Ja powiem tyle, Ĺźe naprawdÄ polecam. Sama mam taki, i jak na poczÄ
tku nie byĹam przekonana, to teraz widzÄ i doceniam wszystkie jego plusy [bo wad nie ma] |
|
Powrót do góry |
|
|
Sumar
Dołączył: 27 Sie 2008 Posty: 26 Skąd: EĹk
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 12:02 Temat postu: |
|
|
Czyli, jak chce siÄ dopiero zaczÄ
Ä graÄ na Flecie, to w sumie lepiej dorwaÄ coĹ dobrego z tworzywa, powiedzmy koĹo 100/150zĹ, niĹź wybuliÄ kosmicznÄ
sumÄ, a potem odstawiÄ pĂłĹkÄ, bo trudno siÄ "dmucha"?
BÄdÄ musiaĹ porozglÄ
daÄ siÄ, bo opinia opiniÄ
, ale najlepiej to chyba samemu zobaczyÄ, i przekonaÄ siÄ na wĹasnych uszach, paluchach i w ogĂłle... _________________ Marzyciel...
Marzy o Irlandii, Flecie Irlandzkim i o wiecznej miĹoĹci do ITM. |
|
Powrót do góry |
|
|
Barfly
Dołączył: 28 Sie 2007 Posty: 237 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 12:44 Temat postu: |
|
|
Generalnie i szczegĂłlnie na etapie nauki, trzeba zadbaÄ o dobry sprzÄt, bo:
1. moĹźna siÄ powaĹźnie zniechÄciÄ, jeĹźeli instrument bÄdzie "niegralny"
2. nawyki nabyte na sĹabym, czy wrÄcz wadliwym instrumencie bardzo trudno wykorzeniÄ - bÄdÄ
siÄ mĹciÄ nawet, gdy juĹź przesiÄ
dziesz siÄ na "rakietÄ"
3. majÄ
c dobry instrument nie masz juĹź (podĹwiadomego nawet) argumentu, Ĺźe jeĹźeli coĹ ci nie wychodzi, to wĹaĹnie z powodu instrumentu. Masz pewnoĹÄ, Ĺźe przy solidnym Äwiczeniu ten w koĹcu odpĹaci Ci z nawiÄ
zkÄ
. _________________ Strings in the earth and air
make music sweet |
|
Powrót do góry |
|
|
fishman
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 59 Skąd: ToruĹ
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 13:08 Temat postu: |
|
|
Witaj Sumar!
Ja dodam teĹź od siebie, Ĺźe waĹźna jest, rzecz jasna jak dla mnie, moĹźliwoĹÄ usĹyszenia instrumentu w dĹoniach profesjonalisty. Ja swĂłj flet kupiĹem zupeĹnie w ciemno i przez dĹuuugi czas nie miaĹem pojÄcia o jego moĹźliwoĹciach. I to byÄ moĹźe osĹabiaĹo mojÄ
motywacjÄ. Przyznam, Ĺźe kilka dĹşwiÄkĂłw zagranych na moim sprzÄcie przez Witka czy EwelinÄ zmieniĹy moje podejĹcie do instrumentu. Mam wraĹźenie, Ĺźe dziÄki temu Ĺatwiej mi jest teraz wzorowaÄ siÄ na stylu innych artystĂłw. |
|
Powrót do góry |
|
|
Adidadi
Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 261 Skąd: Szczytno/Olsztyn
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 13:43 Temat postu: |
|
|
Ja tam siÄ uczyĹem na badziewnym whistlu wartym tyle co 3 piwa w pubie i jakoĹ daĹem radÄ. Fakt, Ĺźe teraz jak na nim gram to mi ucho zaczyna krwawiÄ, ale czasem biorÄ go do rÄki z sentymentu. _________________ W Ĺźycia wÄdrĂłwce, na poĹowie czasu,
Straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi,
W gĹÄbi ciemnego znalazĹem siÄ lasu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Perry
Dołączył: 30 Sie 2007 Posty: 212 Skąd: Jozee pod Warszawa
|
Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 12:30 Temat postu: |
|
|
Po ostatnim festiwalu w BÄdzinie zakochaĹem siÄ w jednym whistlu. Nasz kolega Kuba ukrywajÄ
cy siÄ pod pseudonimem Faorn, wraz z tata eksperymentujÄ
z whistlami zrobionymi PCV. Projekt nosi kryptonim
Goldfinch whistles
Jest to instrument na wzĂłr Water Weasela od Glenna Schultza.
Powiem krĂłtko: JakoĹÄ wykonania, dopracowanie no i przede wszystkim dĹşwiÄk to najwyĹźsza pĂłĹka. PrĂłbowaĹem róşnych egzemplarzy róşniÄ
cych siÄ miÄdzy sobÄ
i niektĂłre z nich grajÄ
duĹźo lepiej od mojego Schultza. ByĹem w szoku.
Intonacja perfekcyjna.
Gdyby nie fakt Ĺźe do swojego Schultza mam sentyment (Marcin RumiĹski nagrywaĹ na nim ostatniÄ
pĹyte) to bym go sprzedaĹ i zamĂłwiĹ Goldfincha.
ZresztÄ
pewnie prÄdzej czy później i tak zmĂłwie Ĺźeby mieÄ to cudeĹko w kolekcji
ZastanĂłwcie siÄ i pogadajcie z KubÄ
i jego tatÄ
. Przemili ludzie. MyĹle Ĺźe ceny teĹź bÄdÄ
dobre MoĹźecie mieÄ w peĹni profesjonalny istrument ktĂłry jest duĹźo lepszy od wszystkich FeadogĂłw, CalrkĂłw, Generaton, DixonĂłw... itd. Róşnica jest taka jak miÄdzy porsche i syrenkÄ
;D |
|
Powrót do góry |
|
|
Fast128
Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 42 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 17:57 Temat postu: |
|
|
Potwierdzam to, co napisaĹ Perry - na festiwalu miaĹem nabyÄ sobie innego high d, ale po odwiedzeniu z nim flecistĂłw grajÄ
cych na festiwalu wybĂłr padĹ na Goldfincha. No i mam _________________ OptymiĹci przynajmniej sÄ
weselsi! |
|
Powrót do góry |
|
|
Barfly
Dołączył: 28 Sie 2007 Posty: 237 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 18:28 Temat postu: |
|
|
Nie wiedziaĹem, czy juĹź moĹźna tak oficjalnie ogĹaszaÄ debiut, ale skoro nie jestem pierwszy, to i ja dopiszÄ siÄ do zasĹuĹźonych pochwaĹ. Nie miaĹem jeszcze okazji na spokojnie potestowaÄ sobie wszystkich moĹźliwoĹci Goldfincha, ale egzemplarzem, ktĂłry na chwilÄ wpadĹ mi w Ĺapy, byĹem naprawdÄ szczerze zachwycony!
PS. Fast128 - czyĹźbym rozpoznawaĹ w Tobie dĹugowĹosego kamerzystÄ o klasyczno-fletowej przeszĹosci? JeĹźeli tak - uĹmiecham siÄ w wiadomej sprawie, o tak: _________________ Strings in the earth and air
make music sweet |
|
Powrót do góry |
|
|
Jasiek
Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 113 Skąd: JÄdrzejĂłw/KrakĂłw
|
Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 19:07 Temat postu: |
|
|
No to jak reszta zaczÄĹa to i ja siÄ dopiszÄ. Nie gram za bardzo na whistlu, ale muszÄ powiedzieÄ, Ĺźe Goldfinch'e dajÄ
radÄ. Po za tym Feaorn i jego Tata zbierali podczas festiwalu masÄ opinii, jestem pewien, Ĺźe za niedĹugo bÄdzie o ich whistlach gĹoĹno
Ostatnio zmieniony przez Jasiek dnia Wto Wrz 02, 2008 19:27 , w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Perry
Dołączył: 30 Sie 2007 Posty: 212 Skąd: Jozee pod Warszawa
|
Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 19:08 Temat postu: |
|
|
Witku a gdzie moĹźe byÄ lepsze miejsce i czas niĹź Festiwal w BÄdzinie na premiere tego whistla. Tyle znakomitych muzykĂłw i ta niezapomniana atmosfera... |
|
Powrót do góry |
|
|
Barfly
Dołączył: 28 Sie 2007 Posty: 237 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 19:25 Temat postu: |
|
|
Miejsce na premierÄ doskonaĹe - chodziĹo mi raczej o oficjalne informacje w sieci, ale tu juĹź Faeorn i Tata majÄ
zdanie decydujÄ
ce. PowstrzymywaĹem siÄ, coby im zostawiÄ sĹowo wstÄpne. _________________ Strings in the earth and air
make music sweet |
|
Powrót do góry |
|
|
Pees
Dołączył: 29 Gru 2007 Posty: 54 Skąd: ChorzĂłw
|
Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 21:52 Temat postu: |
|
|
Eh, a mnie przy tym nie byĹo ... W ogĂłle mnie maĹo byĹo, jak to przy dzieciach .
KtoĹ w okolicy ma TO cudo?
Feaorn - jakiĹ 'whistle tour', wzorem 'Chiff and Fipple'?
Fast128 - jakiĹ goldfinchowy teĹcik? Wobec nabytku rozumiem, Ĺźe Vargas wraca do mnie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Feaorn
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 211 Skąd: Bydgoszcz - Goldfinch Whistles
|
Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 22:56 Temat postu: Goldfinch Whistles |
|
|
O kurczÄ! Ledwo siÄ zregenerowaliĹmy po BÄdzinie, a tu taka niespodzianka! Ogromne dziÄki! Strasznie nam miĹo czytaÄ te sĹowa! Doprawdy, jestem szczÄĹliwy sĹyszÄ
c pozytywne opinie tak znakomitych ludzi, tym bardziej, Ĺźe caĹy czas mam w gĹowie caĹÄ
tÄ trudnÄ
(ale i przyjemnÄ
) drogÄ, ktĂłrÄ
musieliĹmy przebyÄ, by mĂłc Wam je na ostatniej bÄdziĹskiej imprezie zaprezentowaÄ. JesteĹmy onieĹmieleni i chyba faktycznie nieprzygotowani na takÄ
WaszÄ
reakcjÄ - nie przeszĹo nam przez myĹl, by rĂłwnaÄ siÄ z legendarnym Thin Weaselem Glenna Schultza!
ChcielibyĹmy podziÄkowaÄ tym wszystkim, ktĂłrzy nas tÄ
krÄtÄ
whistlemakerskÄ
ĹcieĹźkÄ
prowadzÄ
- szczegĂłlnie fantastycznym ludziom i wyjÄ
tkowym muzykom z zespoĹĂłw Danar, Duan i Beltaine, bez ktĂłrych wsparcia, dobrego sĹowa i przepiÄknej muzyki z pewnoĹciÄ
byĹmy w tej dziedzinie za daleko nie zaszli.
WstrzymywaliĹmy siÄ z premierÄ
- caĹy czas odnajdujemy w naszych instrumentach niedoskonaĹoĹci, ktĂłre spÄdzajÄ
nam sen z powiek. Ostatnie poprawki do egzemplarzy, ktĂłre Wam prezentowaliĹmy, wprowadzaliĹmy jeszcze na dzieĹ przed bÄdziĹskim festiwalem. To wspaniale, Ĺźe siÄ Wam spodobaĹo!
Co do ceny instrumentu - wszystko jest jeszcze chyba zbyt ĹwieĹźe, by coĹ ogĹosiÄ. Musimy siÄ wreszcie porzÄ
dnie wyspaÄ, zebraÄ wszystkie uwagi i przystÄ
piÄ do budowy kolejnych egzemplarzy. Niebawem powinienem wstawiÄ naszÄ
whistlemakerskÄ
stronkÄ na serwer, gdzie wszelkie informacje dotyczÄ
ce samego instrumentu wkrĂłtce siÄ znajdÄ
. _________________ http://www.goldfinch.eu/ - Goldfinch Whistles |
|
Powrót do góry |
|
|
michal18c
Dołączył: 18 Sty 2008 Posty: 326 Skąd: MÄ
kolno
|
Wysłany: Wto Wrz 02, 2008 23:06 Temat postu: |
|
|
No proszÄ wreszcie siÄ coĹ dzieje w kwestii whistle "made in poland" w koĹcu nazwa flecik polski trochÄ zobowiÄ
zuje... pozdrawiam
P. S. Ja mam od Marka low whistla (mini set d, e) i na nim gram, najbardziej lubie sobie zaĹÄ
czyÄ na cd np. Inisheer'a gdzie prym wiedzie tin whistle a ja gram na low'ie i odwrotnie jak jest low to gram na tin'ie...
Barfly "Road To Lisdoonvarna" by Duan - poprostu majstersztyk. Gratuluje |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|